Więc wybór padł na piwo z Brewkita - tutaj to nazywa się Brewmart.
O taki:
Z powodu braku warunków technicznych i znajomości technologii warzenia ze słodu to chyba najlepsza dla mnie opcja.
Piwo jasne typu Czeski Pilsner z nachmielonego słodu z saszetka drożdży. Niektórzy mówią: gorący kubek.
Może i tak, bo łatwość wykonania jest wielka.
Z takiej puszki nastawiłem 22,5l piwa, po pierwszym tygodniu zlałem do butelek (typu PET póki co) około 20l (reszta to osady drożdżowe) i odstawiłem na 2 tygodnie do refermentacji.
CDN.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz